Kiedyś byłem metalowcem, wojującym ateistą, uzależnionym od hazardu, pornografii i wszystkiego, co oddalało mnie od Boga. Gardziłem Kościołem, szydziłem z wiary… aż do momentu, kiedy sam spotkałem Jezusa.
Bóg wyciągnął mnie z dna. Uzdrowił mnie z nowotworu, przywrócił mi godność i sens życia. Dziś moją misją jest rozpalać pasję do Chrystusa wszędzie tam, gdzie mnie pośle – w szkołach, parafiach, na ulicach i wśród wykluczonych.
Nie głoszę teorii – dzielę się tym, co sam przeżyłem. Bo wiem, że jeśli On zmienił moje życie, może odmienić też Twoje.
“Słowo Boże jest żywe! Gdy uwierzymy Bogu na Słowo, możemy doświadczyć Jego Miłości i cudów w naszej codzienności.”